Witam,
muszę się pochwalić moimi nowymi zdobyczami.Kupiłam za całe 20 zł siedem pieknych serwetek robionych na szydełku w tzw ciuchlandzie zobaczcie jakie piękne ,w dodatku,wyprane, wykrochmalone i wyprasowane.
 |
| Będzie pomalowana na biało |
 |
| Pojemniki są tak stare, że nie mogę ich doczyścic, jeden całkiem zażółcony,nie wiem co z nim zrobić,jedna pokryweczka do sklejenia |
Żeby moja radość była jeszcze większa kupiłam za 5 zł takie oto cudo: pozytywka,prawda ,że piękna? Zawsze chciałam mieć pozytywkę.......a jaką ma piękną melodyjke.....
No to starczy tego chwalenia bo godzina pózna a ja jeszcze mam trochę obowiązków....pozdrawiam, do następnego posta,Jolka.
Taki dzień nie zdarza się co dzień, same cudowności. Serwetki bardzo
OdpowiedzUsuńciekawe a z półeczki wyczarujesz za pewne cudeńko, pozdrawiam
Serwetki śliczne - i też myślę ,że to bardzo udany dzień !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
To dolpiero fajne zdobycze. :)
OdpowiedzUsuńPiękne te okrągłe i ta półka z pojemniczkami cudo:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Serdecznie dziękuję za odwiedziny,Jolka
OdpowiedzUsuńSuper zdobycze ale serwetki rewelacja ciekawa jestem żyrandola widze że ty jak ja kilka rzeczy na raz pozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie Maria
OdpowiedzUsuńTak, kilka rzeczy naraz a potem się denerwuję, że kazdą długo robię, fajnie ,że jesteś zaraz zajrzę do Ciebie
OdpowiedzUsuńSkarby fantastyczne- ja właśnie też z ciucholandu przyniosłam serwetki, ale malutkie, taki pod szklankę, bowiem potrzebowałam do wyzwania. Kupiłam 10 sztuk za złotówkę :)) Pod tym względem lubię ciucholandy :) Serwetki wyczaiłaś cudowne... Co do pojemniczków- zatop w roztworze wody z proszkiem do pieczenia na noc...
OdpowiedzUsuń