WITAJCIE...
mam strasznie duzo roboty, mnóstwo pomysłów...więc tylko zdjęcia,...:
od dawna marzyłam więc zaczęłam robić,a to poczatki...
Jak skończę, pokażę w całości
Chustecznik:
Szkatulka
Kartki urodzinowe:
kartki świąteczne
W miedzyczasie wytapetowałam kuchnie w szara cegłę....może nastepnym razem jakieś foty. Chcę jeszcze wytapetować klatkę schodową...padam na twarz...pozdrawiam Yolca
Wkrótce niespodzianka....sama nie moge sie doczekać,paaaaa!
mam strasznie duzo roboty, mnóstwo pomysłów...więc tylko zdjęcia,...:
Chustecznik:
Szkatulka
Kartki urodzinowe:
kartki świąteczne
Wkrótce niespodzianka....sama nie moge sie doczekać,paaaaa!
Ciekawa jestem co to będzie. I zupełnie nie wiem z czego to robisz, bo chyba nie jest to masa solna? Widać, że leń uciekł - dużo i pięknie. Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńto jast lalka z pończochy i wkładu poduszkowego, modelowana igłą z nitką Ewuniu:-)
UsuńPięknie wykombinowałaś ;) Podziwiałam juz na fb ;) Czekam na zapowiedzianą niespodziankę ;) Kartki piękne!
OdpowiedzUsuńSzkatułka super!!!
UsuńTo mnie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńWow Jola, czyste szaleństwo! Ta buźka niezwykle ciekawa! Chustecznik i szkatułka są po prostu świetne, kojarzą mi się z karnawałem :) Karteczki tez super, napracowałaś się! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj, buźka!
OdpowiedzUsuńAle pracowita mróweczka z ciebie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ta ,,mordka" fantastyczna! Zdradzisz nam tajemnicę, z czego ją zrobiłaś? Jest po prostu bombowa! Pozostałe prace też piękne;) Gratuluję i pozdrawiam Cię serdecznie;)
OdpowiedzUsuńTo chyba wcale nie sypiasz:-) pszczółko Ty nasza:-)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem twoich prac bo wszystkie są niesamowicie ciekawe:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jaką niespodziankę nam szykujesz - szkatułka na chusteczki wygląda fajnie - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńno to czekam na końcowy efekt tego "stworka"!!! świetnie się prezentuje ta główka :)
OdpowiedzUsuńsame cudowności mam tu serwujesz <3 karteczki urocze, piękna skrzyneczka i chustecznik z moją ulubioną grafiką (robiłam z tej serwetki jakiś czas temu papier, który wykorzystałam na okładkę notesu czy albumu). Serwetki skończyły mi się i już nigdy więcej nie trafiłam na nie (lecę w grudniu do Anglii to tam się rozejrzę). Co do chłopa (tak sądzę), to chyba partner ogrodowej baby?... buziam :)))
OdpowiedzUsuńkiedy zobaczyłam szkatułkę, włączyło mi się ja chcę , ja chce , ja chcę- pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAle twarz! Bardzo podoba mi się faktura sukienki na szkatułce :)
OdpowiedzUsuńMało słów, ale mnóstwo pięknych owoców pracy:) Chustecznik, szkatułka i kartki prześliczne, a pierwsza praca bardzo tajemnicza- czekam z niecierpliwością na cdn. Ściskam!
OdpowiedzUsuńZdolniacha nad zdolniachy z Ciebie Jolu,same cudowności tworzysz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiadomo Święta tuz, tuż , pierwsza szkatułka świetna , a Twarz mnie np. przestraszyła , ściskam Dusia [ szykuj miejsce lecą motyle ]
OdpowiedzUsuńale się rozpędziłaś z tą produkcją! ;-)
OdpowiedzUsuń